Tort na 18 urodziny (trzypiętrowy bez stelaża)


      Tort z trzech pięter przełożony słodkim kremem na bazie bezy szwajcarskiej jest złożony z białek ubitych na parze i z masła. Z takim kremem, obłożony cukrową masą plastyczną jest wystarczająco mocny, aby utrzymać ciężar pięter. Nie potrzebuje stelaża i jest stabilny nawet podczas krojenia.

Tort ozdobiony białymi i błękitnymi różami zrobiłam na osiemnaste urodziny mojej starszej córki.
Biszkopt piekłam w okrągłych formach o średnicy 27cm i 17 cm i w puszce po brzoskwiniach o średnicy 10 cm.

SKŁADNIKI

biszkopt:
składniki na biszkopt powinny mieć temperaturę pokojową

(na  formę o średnicy 27 cm)
  • 6 jajek 
  • 16 dag cukru 
  • 14 dag mąki pszennej 
  • 7 dag mąki ziemniaczanej 
(łącznie na dwie mniejsze formy 17cm i 10cm)
  • 4 jajka
  • 10 dag cukru
  • 10 dag mąki pszennej
  • 6 dag mąki ziemniaczanej
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 170°C.
Mikser ustawiamy na najwyższe obroty i ubijamy białka na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dosypujemy cukier. Powoli dokładamy po jednym żółtku jak najdłużej miksując. Przesiewamy mąkę i dokładamy po jednej łyżce delikatnie mieszając łopatką.

Wlewamy ciasto do form z dnem wysmarowanym margaryną (boków nie smarujemy). Biszkopty pieczemy w temperaturze 170°C - duży oddzielnie przez 40 minut, a dwa mniejsze przez 35 minut. Biszkopty po upieczeniu powinny stygnąć w uchylonym piekarniku. Kiedy ostygną wąskim nożem odcinamy je od boków formy.

Ciasto na tort najlepiej przygotować dzień przed przekładaniem kremem, wtedy krojenie biszkoptu jest o wiele wygodniejsze. Każdy z upieczonych biszkoptów dzielimy na trzy blaty.

poncz:

Do nasączenia toru użyłam ponad szklankę ponczu złożonego ze słabej herbaty, nalewki z pigwowca, kilku kropli olejku migdałowego, soku z cytryny. Biszkopt nasączamy tuż przed przełożeniem kremem.

krem:

  • 800g masła
  • 250g białek (ok 6 sztuk)
  • 550g cukru

Miksujemy białka z cukrem w naczyniu nad gotującą się wodą, tak długo, aż cukier dokładnie rozpuści się w białkach i nie będzie wyczuwalny. Po zdjęciu naczynia znad pary nadal miksujemy do momentu, aż piana z białek i cukru ostygnie.
Powoli dokładamy po łyżce miękkiego masła. Zanim dołożymy kolejną porcję masła poprzednią dokładnie łączymy z pianą. W trakcie mieszania piana łącząc się z kremem zmienia konsystencję, najpierw staje się rzadsza i stopniowo gęstnieje. Miksujemy do otrzymania gęstego kremu.

Po nasączeniu biszkoptowych blatów ponczem przekładamy je kolejno kremem. Pokrywamy kremem górę i boki każdego piętra tortu. Trochę kremu zostawiamy do łączenia pięter. Trzy piętra wkładamy oddzielnie do lodówki na około dwie godziny.

masa cukrowa

(na obłożenie tortu)
  • 75 ml wrzącej wody
  • 4,5 łyżeczki żelatyny
  • 100 g glukozy w proszku
  • ok. 750 g cukru pudru
  • kilka kropli aromatu
  • olej kokosowy
(na róże)
  • 50 ml wrzącej wody
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • 70 g glukozy w proszku
  • ok. 500 g cukru pudru
  • kilka kropli aromatu
  • barwniki spożywcze
  • olej kokosowy
Plastyczną masę cukrową można przygotować w łącznej ilości na róże i na obłożenie tortu, lub masę na róże można przygotować oddzielnie dzień wcześniej, bo lepienie kwiatów jest dość czasochłonne.
Tutaj ⇒ o tym, jak przygotować plastyczną masę cukrową
Duże róże najwygodniej jest lepić z kilku kół wyciętych szklanką, a mniejsze z kół wyciętych kieliszkiem.

Wyjmujemy piętra z lodówki na około 15 minut przed obłożeniem tortu masą cukrową. Dzielimy masę na na trzy części (proporcjonalnie do wielkości każdego piętra). Wałkujemy masę nadając jej kształt koła, takiej wielkości aby pokryło górę i boki każdego piętra. Podczas wałkowania podsypujemy cukrem pudrem lub mąką ziemniaczaną. Delikatnie przenosimy masę lukrową na tort i lekko rozcierając przyklejamy na górę i boki. Ostrym nożem odcinamy nadmiar masy.

Masę, której chwilowo nie używamy owijamy folią, ponieważ bardzo szybko wysycha. Z odciętej masy też można przygotować kwiaty.

Każde piętro raz jeszcze wkładamy do lodówki, aby krem stwardniał przed łączeniem pięter. Piętra kleimy ze sobą przy pomocy kremu. Kwiaty też przyklejamy kremem wokół tortu. Wstawiamy tort do lodówki, a wyjmujemy na około 30 minut przed podaniem, bo krem musi trochę zmięknąć.



Komentarze

PatrycjaGuzek.pl pisze…
Wow! <3 Wspaniały!!! :)
Slodkababeczkaks pisze…
Robi wrażenie :)
Piękny :)
Nigdy nie robiłam takiego kremu. Brzmi ciekawie. A tort piękny i na pewno wymagał wiele pracy.
bryssska pisze…
Przepiękny, fantastyczny, cudo ;-)

Popularne posty